Dominujący pogląd na opis przedmiotu zamówienia jest taki, iż to Zamawiający jest gospodarzem postępowania in on to najlepiej wie co jest jemu potrzebne. Zatem przyjmuje się prawie nieograniczone władztwo Zamawiającego na brzmieniem specyfikacji istotnych warunków zamówienia i przy tym podkreśla się że wykonawcy nie mogą narzucać Zamawiającemu jak ten opis przedmiotu zamówienia powinien być ukształtowany.
W wyroku sygn. akt: KIO 443/16 z dnia 7 kwietnia 2016 roku Krajowa Izba Odwoławcza uznała żądanie Odwołującego podziału zamówienia na części, gdyż specyfikacja ukształtowana przez Zamawiającego powodowała, że zamówienie mógł zrealizować tylko jeden wykonawca.
Izba zauważyła: „Na wstępie oceny tego zarzutu wskazać należy, że Zamawiający nie może opisywać przedmiotu zamówienia w sposób, który mógłby utrudniać uczciwą konkurencje (art. 29 ust. 2 Pzp), a w szczególności prowadzić do faworyzowania jednego wykonawcy. Postępowanie o udzielenie zamówienia musi być prowadzone tak, aby nie prowadziło do wyłączenia bez uzasadnionej przyczyny, chociażby jednego wykonawcy z możliwości złożenia oferty, stwarzając korzystniejszą sytuację pozostałym wykonawcom. Zasada konkurencyjności jest jedną z najważniejszych zasad, która obowiązują na rynku europejskim. Dlatego też zamawiający ma obowiązek przygotowania i przeprowadzenia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego w sposób zapewniający w szczególności zachowanie zasad uczciwej konkurencji, przejrzystości i równego traktowania wykonawców. Zamawiający wszczynając postępowanie o udzielenie zamówienia winien nie tylko dokonać opisu przedmiotu zamówienia, w sposób umożliwiający mu uzyskanie spełnienia uzasadnionych potrzeb w tym zakresie, ale także ocenić możliwości rynku, czy tak dokonany opis nie doprowadzi do takiego utrudnienia wzięcia udziału w postępowaniu wykonawcom, iż tylko jeden z nich (lub ściśle ograniczony krąg) będzie w stanie sprostać postawionym wymaganiom. Dokonany opis nie może prowadzić do eliminacji wykonawców, którzy są w stanie – dają rękojmię, należytego wykonania zamówienia.
(…) Jednakże oceniając łącznie stawiane przez Zamawiającego wymagania (…) stwierdzić należy, że tylko wykonawca (…) spełnia tak postawione wymagania. Tak więc tylko ten wykonawca mógłby złożyć ofertę w tym postępowaniu.
Izba uwzględniając ten zarzut miała w szczególności na uwadze fakt, że przez taki opis przedmiotu zamówienia Zamawiający w sposób niezasadny ograniczył możliwość złożenia oferty, tylko do jednego wykonawcy. Nadto Izba nie uznała za zasadnego stanowiska Zamawiającego iż zapewnienie dostawy obu rodzajów autobusów umożliwi uzyskanie niższej ceny za realizację przedmiotu zamówienia. Poza sporem i wiedza wynikającą z zachowań rynku jest fakt, ze tylko zapewnienie rzeczywistej konkurencji miedzy podmiotami ubiegającymi się o uzyskanie danego zamówienia daje rękojmię, iż Zamawiający uzyska przedmiot zamówienia o dobrej jakości i za konkurencyjna cenę. Ponadto za stanowiskiem KIO zawartym w Uchwale z dnia 6 lutego 2012 r. sygn. akt KIO/KD 14/12 stwierdzić należy, że jeśli opis przedmiotu zamówienia publicznego może choćby tylko potencjalnie utrudniać uczciwą konkurencję, to jest on sprzeczny z prawem zamówień publicznych. Zamawiający uzasadniając potrzebę udzielenia zamówienia w przedmiotowym zakresie jednemu producentowi wskazywał na szereg argumentów tj, że będą identyczne pod względem kompletacji, mają możliwość ładowania energii elektrycznej na tych samych stanowiskach, będzie możliwość urządzenia dla obu rodzajów jednego serwisu, itd. Jeśli część z tej argumentacji można by uznać za zasadną potrzebami Zamawiającego, to jednak znacznej jej części, trudno nadać przymiot cech mających funkcjonalno- użytkowe znaczenie”.
Wyrok ten jest istotnym wyłomem w podejściu, że ryby i wykonawcy głosu nie mają przy opisie przedmiotu zamówienia. Niezwykle doniosłe są te wywody Izby, których podkreśla się że naczelną zasadą wolnego rynku jaką jest zasada konkurencji, która z istoty podnosi jakość i daje możliwość rywalizacji warunkami sprzedaży.