Jak wynika z treści art. 484 §2 KC dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej gdy:
- zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane lub
- kara umowna jest rażąco wygórowana.
Ww. przepis formułuje zatem w istocie dwie (odrębne) przesłanki uprawniające sąd do zmiarkowania wysokości kary umownej. O ile ustawodawca odstąpił od doprecyzowania kryteriów rażącego wygórowania kary umownej, o tyle nie ulega wątpliwości, że działanie sędziowskie choć oparte o zasadę swobodnego uznania sędziowskiego, nie może być tu zautomatyzowane, a opierać się winno na obiektywnych i uzasadnionych kryteriach. Wszak stosowanie instytucji miarkowania stanowi wyjątek od zasady wyrażonej w art. 484 §1 KC, zgodnie z którym: W razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody. Żądanie odszkodowania przenoszącego wysokość zastrzeżonej kary nie jest dopuszczalne, chyba że strony inaczej postanowiły. Instytucja miarkowania kary umownej ma bowiem przeciwdziałać (rażącej) dysproporcji między wysokością zastrzeżonej kary, a godnym ochrony interesem wierzyciela lub jego nieuzasadnionemu wzbogaceniu np. wyrok SN z dnia 02.04.2014 r., sygn. akt IV CSK 416/13; wyrok SN z dnia 17.06.2016 r., sygn. akt IV CSK 674/15, niepubl.; wyrok SN z dnia 26.10.2016 r., sygn. akt III CSK 312/15, niepubl.; postanowienie SN z dnia 29.05.2018 r., sygn. akt IV CSK 621/17, niepubl.). Wysokość rzeczywistej szkody jaka została wierzycielowi wyrządzona może stanowić zatem jeden z elementów rozpatrywanych przez sąd podczas rozstrzygania zgłoszonego żądania miarkowania wysokości nałożonej kary. Przy czym nie może umknąć uwadze, że ewentualna szkoda wyrządzona wierzycielowi wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania może mieć także wymiar niematerialny. Dlatego też nawet w sytuacji, w której wierzyciel nie poniósł w ogóle szkody majątkowej, nie jest wykluczony obowiązek zapłaty kary umownej (np. uchwała SN z dnia 06.11.2003 r., sygn. akt III CZP 61/03).
Analizując przesłankę wykonania zobowiązania w znacznej części (art. 484 § 2 KC zd. 1) należy wskazać, że wymaga ona dokonania oceny czy dłużnik wykonał zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje – także w sposób odpowiadający tym zwyczajom (art. 354 §1 KC) oraz czy takie (częściowe) wykonanie jest korzystne z punktu widzenia wierzyciela. Jak podnosi ugruntowane orzecznictwo sądowe ww. przesłanka dotyczy sytuacji, w której częściowe wykonanie zobowiązania przed popadnięciem w zwłokę ma znaczenie dla wierzyciela i zaspokaja jego godny ochrony interes (np. wyrok SA w Poznaniu z dnia 10.08.2022 r., I ACa 694/21, Legalis nr 2714588). Dopiero w przypadku ustalenia, że takie częściowe wykonanie zobowiązania jest/było zgodne z interesem wierzyciela, należy rozważyć czy było ono „wykonaniem w znacznej części”. Ponadto to częściowe wykonanie należy oceniać nie tylko w kontekście całej umowy, ale przede wszystkim w kontekście wykonania poszczególnych obowiązków umownych, za które dłużnik został obciążony karą umowną.
Jeżeli bowiem na dłużnika została nałożona kara za nieterminowe zgłoszenie umowy o podwykonawstwo (dalsze podwykonawstwo) czy nieterminową płatność wynagrodzenia podwykonawcy czy dalszemu podwykonawcy, to oceniając zakres wykonania ww. poszczególnych zobowiązań umownych przyjąć należy, że nie zostały one wykonane przez dłużnika nie tylko w „znacznej części”, ale w żadnej części, bowiem dłużnik:
- nie przedłożył w terminie stosownych umów;
- nie zapłacił lub nie zapłacił w terminie stosownego wynagrodzenia.
A skoro dłużnik nie wykonał w żadnej części swoich (poszczególnych) zobowiązań umownych za które został obciążony karą, to bez znaczenia pozostaje fakt, że całość umowy została wykonana w umówionym terminie. To przekroczenie bowiem terminu na przedłożenie konkretnych dokumentów (np. umów podwykonawczych) czy też na zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy, powoduje, że w tym aspekcie dłużnik nie wykonał swojego zobowiązania umownego, za które został ukarany nie tylko w znacznej części, ale w zasadzie w całości. Nie przedłożył bowiem w terminie kopii umowy oraz nie zapłacił w terminie wynagrodzenia należnego podwykonawcy lub dalszemu podwykonawcy. Tym samym tak określone poszczególne zobowiązania umowne nie zostały przez dłużnika wykonane w całości. Nie można zatem mówić o „wykonaniu zobowiązania w znacznej części” w rozumieniu ww. przepisu.
Ponadto przesłanka wykonania zobowiązania w znacznej części może zachodzić jedynie wtedy, gdy karę umowną zastrzeżono „szeroko”. Jeżeli bowiem karę umowną zastrzeżono w proporcji do liczby poszczególnych naruszeń lub w zależności od stopnia niewykonania zobowiązania, czy też wagi konkretnego naruszenia, to miarkowanie na podstawie „znacznego wykonania zobowiązania” jest nieprawidłowe i może podlegać kontroli sądu odwoławczego.
Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 30.11.2020 r., w sprawie o sygn. akt I AGa 166/19, Legalis nr 2658768:
„2. Jeżeli w umowie wyraźnie zastrzeżono karę umowną w oznaczonej wysokości za określone naruszenie zobowiązania i zobowiązanie faktycznie zostało naruszone, zmniejszenie jej nie będzie z reguły uzasadnione, chociażby dłużnik istotnie w znacznej części zobowiązanie wykonał”.
Analogiczne twierdzenie znalazło się również w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia z dnia 16.07.1998 r., I CKN 802/97, Legalis nr 43716, który stwierdził, że:
„Jeżeli w umowie wyraźnie zastrzeżono karę umowną w oznaczonej wysokości za określone naruszenie zobowiązania i zobowiązanie faktycznie zostało naruszone, zmniejszenie jej nie będzie z reguły uzasadnione, chociażby dłużnik istotnie w znacznej części zobowiązanie wykonał. Dotyczy to również drugiej przyczyny uzasadniającej zmniejszenie kary umownej, a mianowicie jej rażącego wygórowania; zmniejszenie kary umownej z tej przyczyny może nastąpić wtedy, gdy zapłata kary umownej w pełnej wysokości powodowałaby rzeczywiście nadmierne pokrzywdzenie dłużnika”.
Nie można także zgodzić się z twierdzeniem, że katalog przesłanek z art. 484 §2 KC jest otwarty i na tyle szeroki, że do uznania sędziego należy jakie przesłanki zostaną uznane za przesłanki uzasadniające miarkowanie. Przesłanki są bowiem dwie: niezależne, równorzędne i wyłączne. Enumeratywnie wyliczone w art. 484 §2 KC. W przypadku podniesienia ich przez dłużnika, muszą zostać przez niego wykazane, zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu.
Instytucja miarkowania kary umownej ma charakter wyjątkowy i winna być stosowana szczególnie ostrożnie (np. wyrok SN z 21.11.2007 r., I CSK 270/07). W aspekcie omawianej przesłanki dopuszczalność miarkowania kary umownej opiera się na założeniu, że częściowe wykonanie zobowiązania zaspokaja godny ochrony interes wierzyciela. Miarkowanie na tej podstawie nie może mieć miejsca, gdy kara umowna została zastrzeżona na wypadek określonego naruszenia zobowiązania, albowiem miarkowanie nie dotyczyłoby wówczas okoliczności, co do których kara umowna została zastrzeżona. Jeżeli zatem umowa określa, że karę należy naliczyć za nieterminową zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy/dalszego podwykonawcy lub brak złożenia w terminie określonych dokumentów i faktycznie do naruszenia tych obowiązków doszło, jej zmniejszenie nie powinno mieć miejsca.
Za Sądem Apelacyjnym w Katowicach przyjąć należy, że: Uregulowanie art. 484 § 2 KC nie może być interpretowane w taki sposób, że w każdym wypadku wykonania zobowiązania w całości lub w znacznej części winno nastąpić miarkowanie kary umownej. Wniosek przeciwny wynika nie tylko z redakcji przepisu („dłużnik może żądać” zamiast np. „kara umowna ulega obniżeniu”), ale również z istoty tej instytucji. Kara umowna to zryczałtowane odszkodowanie, należne wierzycielowi w razie nienależytego (w tym nieterminowego) wykonania zobowiązania, chociażby nie poniósł żadnej szkody. Obniżenie tego odszkodowania już tylko w sytuacji spełnienia świadczenia w całości lub znacznej części przy braku innych, dodatkowych okoliczności, świadczących o tym, że obciążenie dłużnika karą umowną jest niesłuszne, negowałoby sens uregulowania i w zasadzie odsyłałoby wierzyciela do zasad ogólnych (wyrok SA w Katowicach z dnia 28.11.2018 r., V AGa 241/18, Legalis nr 1871209).
Jeżeli zobowiązanie w ogóle nie zostało wykonane, to podstawa miarkowania kary umownej określona w art. 484 § 2 KC nie znajduje zastosowania (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu – I Wydział Cywilny z dnia 06.02.2018 r., I ACa 799/17, Legalis nr 1829193).
Odnosząc się natomiast do drugiej z przesłanek miarkowania tj. rażącego wygórowania kary, to stwierdzić należy, że nie każde wygórowanie kary umownej stwarza możliwość jej miarkowania, ale jedynie wygórowanie „rażące”. Nie wystarczy zatem kara „wysoka” czy „znaczna”.
Rażąco wysoka kara to zarówno sytuacja, gdy zachwiana zostanie relacja pomiędzy wysokością wynagrodzenia za wykonanie zobowiązania a wysokością kary umownej zastrzeżonej za opóźnienie w wykonaniu przedmiotu umowy, z uwzględnieniem okresu opóźnienia, jak i wtedy (co jest zasadniczym kryterium miarkowania kary umownej z uwagi na jej rażące wygórowanie), gdy zachwiany został stosunek wysokości zastrzeżonej kary umownej do wysokości doznawanej szkody (np. wyrok SN z dnia 21.09.2007 r., V CSK 139/07 oraz powołana wyżej uchwała składu 7 sędziów SN w sprawie o sygn. akt III CZP 61/03). Kara umowna jest bowiem surogatem odszkodowania, zastrzeżonym w określonej wysokości i nie może prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia wierzyciela (np. wyrok SA w Katowicach z dnia 28.09.2010 r., V ACa 267/10). Aby ocenić czy kara ma rażącą wysokość, należałoby na przykład porównać jej wartość do wartości całego zobowiązania umownego.
Niewątpliwie miarkowanie wysokości kary jest instytucją wyjątkową, objętą tzw. uznaniem sędziowskim, wymagającym przeanalizowania i uwzględnienia szczególnych okoliczności konkretnej sprawy. O ile, na pierwszy rzut oka, pierwsza z podstaw miarkowania tj. wykonanie zobowiązania w znacznej części, zdaje się nie budzić (większych) wątpliwości, o tyle kryterium rażącego wygórowania odmiennie może być oceniane tak przez sąd, jak i strony sporu sądowego. Wszak jednemu jednostkowa kara rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania umownego może wydawać się rażąco wysoka, drugiemu – po porównaniu do wysokości wynagrodzenia przewidzianego tą samą umową – może stanowić jej znikomy procent. Rzeczą sądu rozstrzygającego o żądaniu miarkowania jest przeanalizowanie szeregu różnorodnych czynników dotyczących konkretnego stanu faktycznego, w tym np. czy naruszono obowiązki główne czy uboczne, wartość świadczeń, stopień skomplikowania zobowiązania, rodzaj i przyczyna naruszenia, czy istnieje niebezpieczeństwo dalszych naruszeń. Odzwierciedlenie natomiast tej oceny musi znajdować się w sporządzonym uzasadnieniu wyroku. Zasada bowiem, że uznanie sędziowskie znajduje się poza kontrolą instancyjną, nie wyłącza uprawnienia strony do zapoznania się z motywami, jakie legły u podstaw zapadłego wyroku, w tym decyzji o zastosowaniu (bądź nie) miarkowania kary, a także do jakiej ewentualnie wysokości. W sytuacji zatem, gdy sąd rozstrzygając o złożonym wniosku miarkowania kary, nie wskazuje jakie w jego ocenie przesłanki czy kryteria wpłynęły tak na samą jego decyzję o zastosowaniu miarkowania, jak i wysokości do jakiej to miarkowanie nastąpiło, uprawnia stronę sporu do poddania orzeczenia kontroli instancyjnej. Okoliczność bowiem, że sąd w pewnych sytuacjach uprawniony jest do działań dyskrecjonalnych, nie oznacza że ich motywy (przesłanki) mogą zostać przez sąd pominięte czy przemilczane. Wręcz przeciwnie, przyjąć należy, że ocena tych poszczególnych, konkretnych czynników powinna być szczegółowo przytoczona w sporządzonym uzasadnieniu sądu, tak aby zarówno strony sporu sądowego, jak i ewentualnie instancja odwoławcza mogły poznać motywy jakie legły u podstaw takiego, a nie innego rozstrzygnięcia. Ich ewentualny brak może stanowić uzasadnioną podstawę odwoławczą, która ostatecznie może doprowadzić do zmiany zaskarżonego wyroku.
Ten brak automatyzmu w miarkowaniu kar umownych jest także uzasadniony funkcjami kary umownej. Poza bowiem oczywistą funkcją kompensacyjną, pełni ona jeszcze funkcję stymulacyjną i represyjną. W konsekwencji za rażąco wygórowaną nie można uznać kary w wysokości, która realizować ma powyższe cele, w tym ma skłaniać dłużnika do wykonania zobowiązania oraz obejmować ryzyko wierzyciela (np. powołana powyżej uchwała SN w sprawie o sygn. akt III CZP 61/03). Skorzystanie przez sąd z prawa sędziowskiego podlega zatem kontroli instancyjnej pod kątem ustalenia czy nie doszło do przekroczenia granic uznania, a także czy przyjęta przez sąd wysokość miarkowania jest uzasadniona. Nie jest bowiem dopuszczalne aby sąd na podstawie tylko sobie znanych kryteriów i wartości ad hoc przyjmował wysokość kary, która z jednej strony będzie wystarczająca i chroniąca w sposób dostateczny interes wierzyciela, a z drugiej strony nie będzie stanowić nadmiernego obciążenia dla dłużnika.
Oczywistym jest, że w granicach art. 484 § 2 KC miarkowanie wysokości kary umownej należy do dyskrecjonalnych uprawnień sądu. Sąd jednak podejmując decyzję co do zasady i co do wysokości ewentualnego miarkowania winien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, wysokość nałożonej kary, wysokość wynagrodzenia wykonawcy, wagę naruszeń oraz ich skutki w przestrzeni wierzyciela, a także realizację celu i funkcji kary umownej.
Agata Firlit
radca prawny
───────────────────────────────────────────
Dziękujemy, że jesteś z nami.
Chcesz rozwinąć kompetencje i zdobyć praktyczną wiedzę z zakresu prawa? Zapraszamy na szkolenia prowadzone przez naszych radców prawnych! Pełną ofertę wraz z terminami znajdziesz na stronie Kancelarii: https://www.grupakzp.pl/pl/edukacja/
───────────────────────────────────────────
Niniejsze opracowanie nie może być wykorzystywane jako opinia prawna, w tym nie może służyć jako rekomendacja określonych działań, w szczególności w ramach działalności gospodarczej.
Aby otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach, zapisz się do naszego Newslettera.
Zapraszamy również do obserwowania strony Kancelarii na Linkedin