Udział w partnerstwie innowacyjnym ma służyć polskiej gospodarce



12.08.2018

Na dziś kluczowe rozwiązanie znajduje się w art. 73a ustawy Prawo zamówień publicznych:

1. Partnerstwo innowacyjne to tryb udzielenia zamówienia, w którym w odpowiedzi na publiczne ogłoszenie o zamówieniu zamawiający zaprasza wykonawców dopuszczonych do udziału w postępowaniu do składania ofert wstępnych, prowadzi z nimi negocjacje, a następnie zaprasza do składania ofert na opracowanie innowacyjnego produktu, usług lub robót budowlanych niedostępnych na rynku oraz sprzedaż tych produktów, usług lub robót budowlanych.

  1. Zamawiający dokona zakupu innowacyjnego produktu, usług lub robót budowlanych, o których mowa w ust. 1, pod warunkiem że odpowiadają poziomom wydajności i maksymalnym kosztom uzgodnionym między zamawiającym a wykonawcą lub wykonawcami.
  2. Przez innowacyjny produkt, usługę lub robotę budowlaną należy rozumieć nowy lub znacznie udoskonalony produkt, usługę lub proces, w tym proces produkcji, budowy lub konstrukcji, nową metodę marketingową lub nową metodę organizacyjną w działalności gospodarczej, organizowaniu pracy lub relacjach zewnętrznych.
  3. Ilekroć w niniejszym oddziale jest mowa o partnerze, należy przez to rozumieć wykonawcę, który zawarł umowę w sprawie zamówienia publicznego, której przedmiotem jest ustanowienie partnerstwa innowacyjnego”.

 

Rząd robi wiele aby wspierać szybki postęp naukowotechniczny, czy promować nowoczesne rozwiązania oparte na cyfryzacji, robotyzacji i automatyzacji. Takim obszarem jest także system zamówień publicznych, który również powinien się pilnie zmienić i przestać kupować rozwiązania sztampowe, a nawet przestarzałe i nieefektywne. Trzeba sobie bowiem jasno powiedzieć, że takie podejście nie tylko może ale i powinno być zakwalifikowane jako naruszenie zasady efektywnego wydatkowania środków publicznych.

 

Jeżeli jednak połączyć myśl przewodnią Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju tj. wsparcia małych i średnich przedsiębiorstw z zakupami innowacyjnych rozwiązań w zamawianych przez podmioty publiczne dostawach, usługach i robotach budowlanych, to wniosek powinien być jeden. Przedmiotem zamówień nie powinny być jedynie proste dostawy technologii wyprodukowanych za granicą. Opracowana Strategia ma służyć przede wszystkim krajowym podmiotom gospodarczym i tworzeniu u takich przedsiębiorców rozwiązań o wysokim poziomie technologicznym oraz innowacji i długofalowych warunków sprzyjających do ich rozwoju. A zatem o tym właśnie powinien pamiętać każdy zamawiający w tym kraju. Podmioty publiczne powinny więc wyszukiwać takich przedsiębiorców, zapoznawać się z przedmiotem ich badań, wymieniać się informacjami z innymi zamawiającymi w zakresie możliwości dokonywania nowoczesnych zakupów produktów mogących być wytworzonych w kraju.

Nie można bowiem zapominać, że to nie tylko przemysł może kreować popyt na innowacje.

 

Tym niemniej Strategia ma gorzki smak, gdyż obok haseł brak jest określenia polityki zakupowej państwa w zakresie wskazania sektorów strategicznych dla gospodarki państwa i identyfikacji projektów flagowych dla tych sektorów oraz kluczowych inwestycji infrastrukturalnych gdzie innowacje zwłaszcza pochodzące od krajowych partnerów znalazły by swoje miejsce. A przecież jasny i długofalowy przekaz oraz wieloletnie gwarancje, państwa, stabilność prawa, natychmiast uruchomiły by przedsiębiorczość w Polakach dla tworzenia innowacji w preferowanych dziedzinach, co oczywiście budowałaby jednocześnie korzyści dla konkurencyjności polskiej gospodarki. Działania w tym zakresie wykraczają poza ramy legislacyjne oraz wiążą się przede wszystkim z organizacją podmiotu odpowiedzialnego za realizację polityki zakupowej państwa i jego współpracy z poszczególnymi podmiotami publicznymi w zakresie identyfikacji zamówień strategicznych, których przedmiotem mogą być innowacje.

 

Chociaż administracja rządowa dostrzegła potrzebę większego wykorzystania innowacji w zakresie zamówień publicznych i podejmuje kolejne działania legislacyjne, to jednak nie słowa ale czyny decydują o sukcesie.

Tym niemniej trzeba docenić i taki wysiłek jak inicjatywa Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii oraz Urzędu Zamówień Publicznych, które dążą do usprawnienia procedur w ustawie prawo zamówień publicznych, w tym zmniejszenia ryzyk dla partnerów partnerstwa innowacyjnego oraz dla upowszechnienia wiedzy o partnerstwie innowacyjnym.

I tak np. obecnie obowiązujące przepisy przewidują solidarną odpowiedzialność wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia (konsorcjum) za wykonanie umowy i wniesienie zabezpieczenia należytego wykonania umowy. Dziś takie rozwiązanie stanowi podstawową barierę dla ewentualnych zainteresowanych. Trzeba pamiętać że tryb partnerstwa innowacyjnego jest na tyle specyficzny, że co do zasady należy przewidywać udział w nim konsorcjum, gdzie jeden z nich odpowiada za opracowanie innowacyjnego produktu, usługi lub roboty budowlanej, zaś drugi za wytwarzanie produkt i produkcję lub wykonanie usługi lub roboty budowlanej, a może i trzeci podmiot który będzie finansował uruchomienie produkcji.

Proponowana w tym obszarze zmiana polega na zniesieniu solidarnej odpowiedzialności członków konsorcjum w trybie partnerstwa innowacyjnego za wykonanie umowy. Wówczas podmioty odpowiedzialne za fazę badawczo rozwojową partnerstwa innowacyjnego nie będą ponosiły odpowiedzialności solidarnej za realizację umowy, chyba że przedsiębiorcy inaczej ułożyli pomiędzy sobą stosunki. Innymi słowy każdy z członków konsorcjum będzie ponosił odpowiedzialność tylko za tą część umowy, którą rzeczywiście wykonuje.

Pewną zachętą dla MŚP, w szczególności dla startupów do uczestniczenia w wypracowywaniu innowacyjnych rozwiązań służących zamawiającym, ma być rozwiązanie w postaci nagród za przedstawiane propozycje innowacyjnych rozwiązań na etapie prowadzenia negocjacji (przed ustanowieniem partnerstwa). Nagroda ma jakby wynagrodzić wykonawcy nakład pracy włożony w przedstawianie koncepcji innowacyjnego rozwiązania, którego wytworzenie choćby na tym etapie może być zbyt kosztowne bez pomocy państwa.

Przewiduje się także odformalizowanie tak w zakresie możliwości elastycznego prowadzenie rozmów w celu wypracowania optymalnych rozwiązań innowacyjnych, jak i samych trybów w których występują negocjacje lub dialog pomiędzy zamawiającym a wykonawcami. W trybie partnerstwa innowacyjnego oczywiście główny potencjał intelektualny w zakresie elementów opisu przedmiotu zamówienia na innowacyjny produkt, usługę lub roboty budowlane ma być po stronie partnera, który ma przestawiać nowe rozwiązania. Dlatego też proponuje się rezygnację z udostępniania przez zamawiającego SIWZ na stronie internetowej od dnia publikacji ogłoszenia o zamówieniu i zastąpienie tego dokumentu innym bardzo uproszczonym, gdzie opis przedmiotu zamówienia byłby skonstruowany bardzo elastycznie nie zaś w sposób wyczerpujący i jednoznaczny. Tym niemniej utrzymana zostanie zasada uczciwej konkurencji i równego traktowania wykonawców – partnerów.

Z uwagę na dynamikę rozwoju nowych technologii, raczej marginalne będzie wykorzystanie prawa opcji, niemniej i tutaj proponuje się wprowadzenie odrębnej regulacji dotyczącej właśnie trybu partnerstwa innowacyjnego, ze względu na specyfikę tych postępowań (zamawianie dostaw, usług, robót budowlanych, które nie istnieją na rynku). Rozwiązanie to należy raczej postrzegać jako zabezpieczenie interesu zamawiającego przed koniecznością zobowiązania się do nabycia przedmiotu zamówienia, który w czasie organizowania postępowania jeszcze nie istnieje. Zatem instrumentalnie będzie to narzędzie do minimalizacji ryzyka po stronie zamawiającej, co w świetle doświadczeń z ostatniej dekady nie jest to dobrym sygnałem aby strona publiczna dzieliła się ryzykiem. Zwłaszcza jeśli ma wspierać najczęściej bardzo kosztowne i czasochłonne wytworzenie technologii. Jak więc przy takiej ugruntowanej mentalności państwo ma zachęcenia wykonawców – szczególnie z sektora MŚP – do udziału w postępowaniach, których przedmiotem jest nabycie innowacyjnego produktu, usługi lub roboty budowlanej, gdy znów ryzyko pracochłonności, badań może przynieść stratę przedsiębiorcy.

Państwo powinno wybrać wsparcie dla innowacyjności i jednocześnie ryzyko strony publicznej, nie zaś jedynie szumne hasła.

 

Podsumowując powyższe, należy w sposób szczególny przypomnieć, iż założeniem partnerstwa innowacyjnego jest poszukiwanie nowych rozwiązań, w szczególności pochodzących od przedsiębiorców krajowych, nie zaś zabezpieczenie interesu publicznego.