Wprowadzenie kary umownej za opóźnienie, a więc ukształtowanie reguł odpowiedzialności wykonawcy w sposób abstrahujący od winy wykonawcy, narusza równowagę kontraktową i zniechęca wykonawców do składania ofert w przetargach publicznych. Nie można też zapominać, że takie działanie zamawiającego może być zakwalifikowane jako sposób ograniczenia uczciwej konkurencji.
Zamawiający nie może swego prawa podmiotowego nadużywać, dlatego też jego uprawnienie do ustalenia warunków umowy nigdy nie ma charakteru absolutnego. Zgodnie z regułą wyrażoną w art. 5 kc nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego, a takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.